Dynaudio Xeo 2

Dynaudio Xeo 2

Xeo 2 to najnowocześniejsze kolumny z serii Xeo, a zarazem najbardziej kompaktowe w historii Dynaudio aktywne zespoły głośnikowe wyposażone we wzmacniacz klasy D

  • Data: 2016-06-22

Seria Xeo duńskiego Dynaudio poszerzyła się o kolejny nowy produkt, a mianowicie aktywne monitory Xeo 2. Są to obecnie najmniejsze kolumny pochodzące z tej serii, przeznaczone do nagłaśniania niewielkich pomieszczeń. Dzięki stosunkowo płytkiej obudowie te kompaktowe kolumny są łatwe do ustawienia niemal w każdych warunkach. Duński producent zadbał też o wiele detali, dzięki którym Xeo 2 należą do najbardziej przyjaznych użytkownikowi kolumn pochodzących z serii Xeo. Wbudowany moduł Bluetooth czy też zestaw niezbędnych wejść cyfrowych i analogowych poszerza możliwości Xeo 2 we współpracy z różnego rodzaju źródłami. Z kolei dzięki specyficznie ulokowanemu, szczelinowemu tunelowi rezonansowemu można je wieszać na ścianie bez obaw o nadmierne podbarwienia w basie.

Wygodne i kompaktowe

Seria Xeo bazuje na kolumnach wyposażonych we własne wzmacniacze, dzięki czemu użytkownik tych zespołów głośnikowych nie musi zawracać sobie głowy doborem właściwego wzmacniacza. Poza tym wystarczy wykorzystać możliwość współpracy z konkretnymi źródłami, również poprzez bezprzewodową łączność Bluetooth, i dwukanałowy system mamy gotowy. Muszę też wspomnieć, że dzięki opcjonalnemu bezprzewodowemu modułowi Connect (jest to obecnie najnowsza odmiana, wzbogacona o moduły Wi-Fi i Bluetooth) do Xeo 2 lub jakichkolwiek innych kolumn tej serii można przesyłać sygnał w rozdzielczości 24-bit/96kHz (modele drugiej generacji, takie jak Xeo 4 i Xeo 6, mogą obsłużyć sygnał do wartości 16–bit/48kHz) dzięki wykorzystaniu wysokiej klasy przetwornika cyfrowo-analogowego. Ale to nie jedyne zalety modułu Connect, bowiem za jego pośrednictwem można stworzyć trzystrefową instalację – wygląda to tak, że dokupujemy jeszcze dwie dodatkowe pary kolumn, na przykład Xeo 2 lub inne modele pochodzące z tej serii, stwarzając w ten sposób możliwość jednoczesnego nagłaśniania trzech różnych pomieszczeń.

Moduł Connect (bardziej rozbudowana wersja Xeo Hub) jest opcją, na którą klient może się zdecydować lub nie, ale sam fakt, że daje tyle możliwości, zasługuje na uwagę i z pewnością będzie brany pod uwagę przez osoby myślące o rozbudowie systemu. Same Xeo 2 prezentują się o tyle interesująco, że są najmniejszymi obecnie kolumnami dostępnymi w katalogu serii Xeo – dwudrożny układ głośnikowy zamknięto we wręcz filigranowej obudowie, ze sprytnie wyprowadzonym tunelem bas-refleks. Skrzynki wykonano z aluminium oraz z kompozytów o wysokiej gęstości, co poprawia ich sztywność i powoduje, że nie rezonują i nie podbarwiają brzmienia, zwłaszcza w zakresie niskich tonów. Oczywiście według mnie najlepsze są skrzynie wykonane z drewna, ponieważ dają najbardziej naturalne brzmienie. Jednak z drugiej strony nie dziwi mnie fakt, że producenci zespołów głośnikowych coraz częściej poszukują i sięgają po nietypowe materiały i rozwiązania nie tylko w celu obniżenia kosztów produkcji, ale też usprawnienia technologii produkcji. Dwudrożny układ głośnikowy Xeo 2 tworzą miękka tekstylna kopułka o średnicy 27mm (jest ona nieco większa niż standardowe 25-tki, ale dzięki wyższej jakości procesowi produkcyjnemu i zastosowaniu lepszej kombinacji materiałów sięga ona tak samo wysoko, jak nieco mniejsze odpowiedniki, a do tego cechuje się nieco niższym rezonansem własnym, co ma jeszcze lepsze przełożenie na brzmienie) oraz 140mm stożek z membraną wykonaną z materiału MSP (magnezowo-krzemianowy polimer – specjalny kompozyt) opatentowanego przez Dynaudio.

Warto podkreślić, że producent zastosował front w całości wykonany z aluminium, natomiast szczelinowy tunel bas-refleks wyprowadzono z tyłu, wykorzystując specyficzną kieszeń. Wspomniany tunel dmucha w dół, a dodatkowa kieszeń umożliwia utrzymanie właściwego dystansu od ściany – fale w zakresie niskich tonów zawsze będą promieniowane wzdłuż ściany, a nie na nią, co pozwoli wzmocnić bas, jednak bez zbędnych odbić i turbulencji. Za to sprytne rozwiązanie inżynierom Dynaudio należą się brawa, bo małe Xeo 2 generują masywny bas, ale mimo wszystko można je ustawić dosłownie wszędzie. Do tego użytkownik tych kolumn ma do dyspozycji trzy różne fabryczne charakterystyki brzmienia w zależności od tego, czy zdecyduje się ustawić kolumny w rogach pomieszczenia, na komodzie, podstawce albo powiesić na ścianie (procesor DSP czuwa wtedy nad utrzymaniem właściwego brzmienia w zależności od umiejscowienia kolumn, co przekłada się na lepszą kontrolę dźwięku). Jako że Dynaudio są kolumnami aktywnymi, to wyposażono je w szereg wejść – na tylnym panelu jednej z kolumn znalazły się dwa typy wejść analogowych i jedno cyfrowe optyczne. Naturalnie ilość tych wejść można poszerzyć, zaopatrując się w opcjonalny bezprzewodowy moduł Connect wraz z wyższej klasy przetwornikiem C/A.

Małe wiele potrafią

Jeśli weźmiemy pod uwagę cenę tych kolumn, to okaże się, że propozycja duńskiego producenta jest atrakcyjna i warta rozważenia, chociażby z racji tego, że można zaoszczędzić niemałe pieniądze na kupnie osobnego wzmacniacza, jaki jest przecież wymagany w klasycznym systemie stereo. Wszystkie kolumny serii Xeo wyposaża się w amplifikacje klasy D, dobrane jednak tak, aby maksymalnie wykorzystać potencjał zainstalowanych głośników, i to po prostu słychać. Kiedyś dobrze brzmiące aktywne zespoły głośnikowe dostępne były za duże pieniądze, z tego też względu niewielu miłośników minimalistycznych instalacji stereo mogło sobie na nie pozwolić. Obecnie wiele znanych firm uzupełnia ofertę właśnie o aktywne zespoły głośnikowe za rozsądne pieniądze i wydaje się, że duński producent coraz bardziej staje się pionierem we wprowadzaniu na rynek tego typu konstrukcji. Dowodzą tego chociażby testowane niegdyś na łamach naszego pisma modele kolumn serii Xeo, ale też najnowsze Xeo 2. Te aktywne, niewielkie kolumny są w stanie zaskoczyć rozmiarami reprodukowanego dźwięku. Uwagę zwraca przede wszystkim masywny i całkiem przyzwoicie rozciągnięty bas, ale też rzetelnie kreślona stereofonia.

Najważniejsze jest jednak to, że Xeo 2 należą do kolumn o wysokiej kulturze grania. Polega to przede wszystkim na tym, że w muzyce pojawia się swego rodzaju spokój, jakby cała jej faktura była starannie poukładana na idealnie czarnym tle. Dźwięki pojawiające się w przestrzeni są nie tylko dokładnie rozciągnięte w czasie, co bezpośrednio przekłada się na dobrą kontrolę i dynamikę, ale też tło muzyczne wydaje się pozbawione szumów, jakby fale akustyczne przepuszczono przez filtr wyłapujący wszelkie przybrudzenia i nieczystości. Dynaudio oferują brzmienie pozbawione natarczywości, o sporej plastyce i delikatnej nucie gładkości. Dźwięk jest wyrównany w całym odtwarzanym paśmie akustycznym bez nadmiernych podbić w zakresie wysokich czy niskich tonów. Dzięki równemu balansowi tonalnemu Dynaudio stają się idealnym narzędziem do pracy przy tworzeniu muzyki. Te duńskie kolumny nadają się do odsłuchu w bliskim polu, więc można ich używać do odtwarzania muzyki podczas chwil spędzonych przy komputerze, jeśli zależy Wam na uzyskaniu wysokiej jakości brzmienia. Bas jest sprężysty i potrafi zejść nisko, o czym przekonałem się podczas odsłuchu utworu "Winter Comes" zespołu Covenant z płyty "Nothern Light". Faktura niskich tonów została przeze mnie odebrana jako wyraźna, dzięki czemu nie musiałem specjalnie się wysilać, żeby usłyszeć poszczególne syntezatorowe pomruki w basie. Najniższe rejestry okazują się gęste, ale też dobrze zróżnicowane, co niewątpliwie przekłada się na większą zdolność tych niewielkich kolumn do przenoszenia bardziej skomplikowanych utworów muzycznych – album "Amarok" Mike'a Oldfielda nie sprawił większych problemów Xeo 2, bo pasaże niskotonowe brzmiały głęboko i wyraziście.

Jedyne, czego mógłbym sobie życzyć, to jeszcze lepsza dynamika w skali makro, ale spoglądając na te kolumny, a zwłaszcza średnicę głośników nisko-średniotonowych, szybko można sobie uzmysłowić, że dla zespołów głośnikowych tej wielkości pewne granice są nie do przekroczenia. Mimo wszystko uważam, że Xeo 2 dzięki wydajnym wzmacniaczom klasy D i tak lepiej radzą sobie z dynamiką w skali makro niż konstrukcje podobnej wielkości. Jednak największą zaletą tak małych kolumn jest właśnie to, że sprawdzą się praktycznie wszędzie – dzięki sprytnie umiejscowionemu tunelowi rezonansowemu brzmią bardzo dobrze w zakresie niskich tonów niezależnie od miejsca, w jakim się je ustawi.

Warto wiedzieć

Co ciekawe, każda z kolumn Xeo 2 bazuje na dwóch oddzielnych wzmacniaczach klasy D o tej samej mocy 65 watów – jeden skonstruowano z myślą o napędzaniu tylko i wyłącznie wysokotonowej kopułki, natomiast drugi do współpracy z głośnikiem nisko-średniotonowym. Dzięki ich różnym charakterystykom można było je indywidualnie dostosować do każdego z głośników. Tak więc Xeo 2 napędzane są łącznie przez cztery stopnie końcowe, a jak wiadomo, nie każdy użytkownik klasycznego systemu stereo za porównywalne pieniądze może sobie na taki komfort pozwolić.

Podsumowanie

Xeo 2 zaskakują dojrzałym i zrównoważonym brzmieniem. Najważniejsze jest jednak to, że te niewielkie aktywne zespoły głośnikowe można stosować w przeróżnych warunkach, korzystając również z przenośnych źródeł, jak smartfon czy laptop dzięki bezprzewodowej technologii przesyłu sygnału Bluetooth. Jeśli więc potrzebujecie niewielkich zespołów głośnikowych uniezależnionych od zewnętrznego wzmacniacza, to Xeo 2 są ze wszech miar godne polecenia.

Werdykt: Dynaudio Xeo 2

★★★★½ Odporne na niesprzyjające warunki akustyczne, współpracują z analogowymi i cyfrowymi źródłami dźwięku. Za sprawą wzmacniaczy klasy D zaskakują energicznym brzmieniem. Obudowy dostosowano do powieszenia na ścianie, jak i do postawienia na specjalnych podst