Xavian Neox 1

Xavian Neox 1

W katalogu czeskiej marki Xavian pojawiła się nowa seria kolumn, która ma pokazać, czy zmiany, jakie poczyniono w ostatnim czasie w portfolio firmy, wyszły ostatecznie na dobre

  • Data: 2015-04-15

Neox jest całkowicie nową serią kolumn ze średniej półki cenowej, adresowaną przede wszystkim do miłośników naturalnego brzmienia i oczywiście klasycznych konstrukcji Xaviana. W ostatnich latach można było zauważyć pewną żonglerkę w wykonaniu Włocha Roberto Barletty, właściciela tej czeskiej marki. W krótkim czasie w katalogu pojawiło się wiele nowych, bardzo udanych modeli ? i zanim na dobre zagościły na rynku, szybko z tego katalogu zniknęły. Wprowadziło to sporo zamieszania i z pewnością nadszarpnęło zaufanie do tej marki. Wiele osób przekonało się bowiem do tych produktów i trudno im było zrozumieć, dlaczego dobrze wyglądające i dobrze grające kolumny w rozsądnych cenach są pospiesznie wycofywane z produkcji. Mnie najbardziej zaskoczył fakt, że z oferty wypadły bardzo udane, pięknie brzmiące, smukłe, dwudrożne zespoły głośnikowe Giulietta. Obecnie katalog czeskiego producenta został dość znacznie uszczuplony, aczkolwiek jest teraz zdecydowanie bardziej przejrzysty i uporządkowany ? widocznie właściciel tej niewielkiej manufaktury osiągnął zamierzony cel i stworzył bardzo klarowny podział na droższe i tańsze serie. Model Neox należy do nowej serii Xaviana w skład której wchodzą dwie konstrukcje podstawowe: testowane, niewielkie dwudrożne monitory Neox 1 oraz większe i bardziej rozwinięte podłogowe zespoły głośnikowe Neox 2 wyposażone w dodatkowy woofer wspomagający pasmo basu. Xavian naturalnie nie zapomniał o miłośnikach kinowych wielokanałowych instalacji i uzupełnił te dwie konstrukcje o kolumnę centralną Neoxc 1 oraz aktywny subwoofer Neoxs 1. Jeśli spojrzeć z perspektywy ostatnich kilku lat, to moim zdaniem wcześniejsze, nieprodukowane już konstrukcje były swego rodzaju eksperymentem i poszukiwaniem właściwej drogi i nie mam tu na myśli wyłącznie walorów brzmieniowych, ale przede wszystkim design. Roberto Barletta mocno eksperymentował z różnymi projektami, co owocowało nowymi liniami wzorniczymi i zupełnie inaczej odbieraną estetyką niż ta, do jakiej na przestrzeni wielu lat przyzwyczaił nas ten czeski producent. Ale seria Neox jest wyraźnym sygnałem powrotu do klasyki w najlepszym wydaniu, z jakiej przecież Xavian był znany. Mamy tutaj do czynienia z prostymi, aczkolwiek wysmakowanymi w detalach prostopadłościennymi bryłami.

Dobrego się nie zmienia

Seria Neox wyraźnie wskazuje na powrót Xaviana do korzeni ? zarówno model Neox 1, jak i Neox 2 bazują na tym, co przez lata było atutem czeskich konstrukcji, a mianowicie klasyczne stylowe wzornictwo i dbałość o najmniejsze detale. Testowane kolumny Neox 1 prezentują się znakomicie, nie tylko pod względem proporcji samych skrzyń, na co zawsze zwracam szczególną uwagę, ale przede wszystkim wydają się przemyślanymi i dopracowanymi zespołami głośnikowymi, które z pewnością nie powstały w ciągu jednego dnia, a są efektem długiego i dogłębnie przemyślanego procesu. Skrzynki wykonano z płyt MDF obustronnie wykończonych naturalną okleiną ? w zależności od wersji jest do wyboru kilka gatunków forniru. Obudowy wykonano z niezwykłą dbałością o detale, co jest typowe dla tej czeskiej manufaktury. Uwagę zwraca również nowy sposób montażu ramek z płóciennymi maskownicami ? wcześniej mocowane były do kolumn tradycyjnie, a więc za pośrednictwem bolców, a teraz za pomocą magnesów subtelnie ukrytych w samych maskownicach. Efekt jest taki, że na przednich ściankach kolumn nie ma już szpecących otworów, ponieważ wspomniane magnesy łączą się ze śrubami, którymi dokręcono głośniki. To bardzo proste, pomysłowe i przede wszystkim wielce estetyczne rozwiązanie. Obudowy tradycyjnie, jak w większości konstrukcji Xaviana, wentylowane są za pośrednictwem tuneli rezonansowych układu bas-refleks znajdujących się na tylnej ściance ? aluminiowe polerowane rury nadają skrzynkom szlachetniejszy wygląd niż powszechnie stosowane plastikowe odpowiedniki. Tuż pod rasowym, aluminiowym tunelem bas-refleksu znalazły się pojedyncze, eleganckie i solidne terminale wejściowe, akceptujące zarówno wtyki, jak i widełki. Jako duet głośnikowy zastosowano przetworniki produkowane przez zewnętrznych dostawców na zamówienie Xaviana według ściśle określonej specyfikacji. Najwyższy zakres pasma obsługuje miękka impregnowana kopułka produkowana we Włoszech, natomiast pasmo średnich i niskich tonów powierzono celulozowemu stożkowi od Scan-Speaka. Skrzynkę dosyć obficie wytłumiono gąbką. Zwrotnica z filtrami znalazła się na tylnej ściance, a w jej obrębie użyto wyłącznie cewek powietrznych oraz polipropylenowych kondensatorów.

Więcej niż monitor!

Po kilku sesjach odsłuchowych w towarzystwie podstawkowych kolumn Neox 1 uświadomiłem sobie, że jest to znakomita propozycja dla osób lubiących mocny zakres niskich tonów, ale z jakichś względów niemogących pozwolić sobie na zakup większych kolumn. Te niewielkie dwudrożne monitory są prawdopodobnie jednymi z najlepiej zestrojonych konstrukcji wśród zespołów głośnikowych przeznaczonych na podstawkę, jakie znalazły się w ofercie czeskiego producenta na przestrzeni ostatnich lat. Mam tu na myśli przede wszystkim pasmo niskich tonów, bo te kolumny dysponują zaskakująco nisko schodzącym basem, zwłaszcza jeśli spojrzymy na ich gabaryty. Prawdę mówiąc, rzadko kiedy mam okazję spotkać tak niewielkie zespoły głośnikowe z tak wielkim sercem do grania, zwłaszcza w paśmie basu. Niskie tony w wykonaniu Neox 1 są wyśmienite, na co wskazało bezpośrednie porównanie z podobnymi kolumnami Premium 1000 włoskiej marki Chario. O ile Premium 1000 są typowymi monitorami, mającymi swoje ograniczenia w basie, o tyle słuchając zaraz po nich czeskich konstrukcji, zostałem zaskoczony rozmiarem basu jaki generują. Włoskie kolumny mają w sobie spore pokłady energii i tam strojenie wykonano w nieco innym kierunku ? postawiono na zrywność i dynamikę basu, ale jednak kosztem jego zasięgu. Z kolei Xavian postawił na większy zasięg basu, aczkolwiek muszę przyznać, że słuchając tych czeskich konstrukcji, ani na chwilę nie odczułem niedosytu związanego z prawidłowym przekazem rytmiki. Owszem, włoskie Chario wydawały się tymi kolumnami, które większy nacisk kładły na uderzenie w basie niż samą jego głębię, ale z drugiej strony to właśnie czeskie konstrukcje przypadły mi bardziej do gustu, jeśli idzie o bas rozpatrywany w kontekście całości, a więc nie tylko dynamiki, ale też zasięgu i przede wszystkim barwy. Chario Premium 1000 są dwa razy tańszymi konstrukcjami, ale z racji tego, że podczas testu Neox 1 dysponowałem również tymi włoskimi kolumnami, pokusiłem się o bezpośrednie porównanie tych dwóch różnych szkół strojenia. Chario prezentują zwarty i nieco twardy w charakterze dźwięk o sporej gęstości w zakresie średnicy i wysokich tonów oraz o konturowym i zdecydowanym basie. Z kolei Xavian poszedł w kierunku finezji i delikatności ? w brzmieniu czeskich monitorów można wyczuć subtelność w podawaniu wszelkich dźwięków w średnicy i zakresie wysokich tonów, a uzupełnienie tego o barwny i nisko schodzący bas dało w efekcie przyjemny w odbiorze dźwięk, ale o znacznie większej skali, niż można by podejrzewać o to tak niewielkie kolumny. Słuchając klasyki, jazzu i rocka, nie mogłem narzekać na zakres niskich tonów, po prostu nie brakowało ich, jak w przypadku większości kolumn przeznaczonych na podstawkę. Partie basowe na kilku płytach brytyjskiej grupy Pink Floyd nie pozostawiały niedosytu związanego z brakiem rozciągnięcia niskich składowych w kierunku najgłębszych partii. Podobnie było, kiedy z tych czeskich monitorów zaczęły wydobywać się pierwsze dźwięki bandu jazzowego Lee Ritenoura ? koncertowy album ?Alive In L.A.? zabrzmiał tak, jakbym słuchał go na kolumnach podłogowych. Bas szczególnie zaimponował mi głębią, ale również dynamiką. Poza tym Neox 1 potrafią ładnie skupiać się na barwie basu, przekazując pewne charakterystyczne cechy brzmienia poszczególnych instrumentów, a to już jest element typowy dla droższych kolumn. Niskie tony generowane przez czeskie konstrukcje są sprężyste w charakterze i zawsze podążają za rytmem wyznaczonym przez poszczególne nagrania. Sądzę, że Roberto Barletta wycisnął wszystko, co się da z przetwornika produkcji Scan-Speak, ponieważ wykorzystał cały potencjał drzemiący w tym głośniku poprzez sprytną, ale też przemyślaną aplikację. To z kolei zaowocowało brzmieniem opierającym się na basie o masie i głębi bardziej typowej dla kolumn podłogowych niż monitorów. Neox 1 zaskakują! Te dwudrożne monitory są dobrze zrównoważone tonalnie, a to oznacza, że głęboko brzmiącym niskim tonom towarzyszy otwarta średnica i selektywne, ale nienarzucające swojego charakteru wysokie tony. Wracając jednak do średnich tonów, to nie pełnią one w przypadku tych czeskich monitorów wyłącznie funkcji pomostu łączącego bas i najwyższe rejestry. Średnie tony odgrywają bowiem nie mniejszą rolę niż bas, ponieważ są w stanie przekazać wiele informacji z równie dużym zaangażowaniem. Dobrze zestrojone celulozowe stożki potrafią się odwdzięczyć naturalnym i gładkim brzmieniem ? tak też jest w przypadku tych dwudrożnych zespołów głośnikowych, ponieważ prezentują one dźwięk wystarczająco nasycony w paśmie średnich tonów, do tego pozwalający wiernie zabrzmieć takim instrumentom, jak trąbka, skrzypce czy też wiolonczela. Toteż bardzo dobrze słucha się za pośrednictwem tych kolumn przede wszystkim muzyki opartej na naturalnie brzmiących instrumentach strunowych czy dętych. Xavian Neox 1 nie jest monitorem analitycznym i nie oferuje obłędnej rozdzielczości dźwięku, z drugiej jednak strony nawet kiedy w odtwarzaczu lądowała muzyka z klubowymi bitami czy też ostrym rockowym łojeniem, mimo wysokich poziomów głośności w dźwięku nie brakowało typowych dla tych gatunków muzycznych detali. Z kolei kopułka zastosowana w Neox 1 została zestrojona tak, aby płynnie przenikać w zakres średnich tonów bez słyszalnych ?szwów? między obydwoma przetwornikami. To się konstruktorowi tych kolumn udało, bo wysokie tony, mimo że są szczegółowe, to nie brzmią piskliwie, wrzeszcząc niższymi partiami w miejscu łączenia się z dźwiękiem generowanym przez celulozowy stożek. Z drugiej strony góra pasma idzie bardziej w kierunku plastyczności niż aptekarskiej precyzji. Słuchając klawesynu, brakowało mi nieco precyzji w odwzorowaniu wybrzmień najwyżej zagranych partii, ale z drugiej strony plastyka, jaką operują Xaviany, pozwoliła temu instrumentowi zabrzmieć promieniście i bez śladów zmatowienia. Przykładowo, pod względem analityczności i dynamiki w skali mikro tubki wysokotonowe Klipscha mają większy potencjał, ale jakby je połączyć z brzmieniem, jakie prezentuje celulozowy stożek zainstalowany w Neox 1, to by się po prostu te głośniki gryzły i zupełnie do siebie nie pasowały. Dlatego na przykładzie tych czeskich monitorów widać, jak ważny jest nie tyle dobór samych głośników, co przede wszystkim umiejętne zestrojenie w celu uzyskania jednorodnego stylu brzmienia, niezależnie od zakresu częstotliwości.

Reasumując, to bardzo mi się spodobało, że kopułka wysokotonowa brzmi równie plastycznie jak stożek nisko-średniotonowy, sprawiając że dźwięk testowanych monitorów odebrałem jako całość, a nie poszczególne składowe, niekoniecznie mające ze sobą wspólne cechy. Żeby jednak te niewielkie monitory zagrały dobrze i pokazały cały swój potencjał, trzeba im dostarczyć pożądaną dawkę watów. Naturalnie minimalne 30 watów podane przez producenta w tabelce z danymi technicznymi należy traktować jak najbardziej poważnie, bo te 4-omowe konstrukcje wymagają zwykle większych dawek prądu. Ale z drugiej strony, jak się okazało podczas testu, nie należy tych danych traktować niezwykle sztywno, bo czasem można przez to zaprzepaścić szansę na uzyskanie brzmienia, które mogłoby Was w pełni satysfakcjonować. Mam tu na myśli odstępstwo od reguły, kiedy to Neox 1 napędzałem lampowym wzmacniaczem iFi Audio Stereo 50 bazującym na dwóch parach lamp EL84, generującym moc zaledwie 25 watów na kanał. Ponieważ nie tylko waty się liczą, ale również wydajność prądowa (wzmacniacz marki iFi dysponuje ponadprzeciętnie wydajnym zasilaniem impulsowym), to Neox 1 w zestawieniu ze Stereo 50 stworzyły nie mniej ciekawy duet niż ze znacznie mocniejszym Heglem H80.

Podsumowanie

Nowa seria Neox ma wszelkie dane ku temu, aby odnieść sukces, biorąc pod uwagę styl brzmienia testowanych monitorów. Bas osiąga niewiarygodną głębię oraz rozciągnięcie godne niektórych konstrukcji podłogowych, a przy tym mamy do czynienia z typowym dźwiękiem dla monitorów ? łatwo ?znikają? i cechują się spójnym, zwartym brzmieniem. Na uwagę zasługuje również stolarka ? ta jak zwykle w wykonaniu Xaviana nie pozostawia złudzeń co do wysokiej jakości wykonania, a dodatkowo klient może wybrać spośród sześciu różnych opcji wykończenia ? szczególnie atrakcyjnie prezentuje się wersja Rosso Passione i wiśnia. Jeśli więc poszukujecie niewielkich konstrukcji podstawkowych a bardzo cenicie sobie plastykę brzmienia i nisko schodzący bas, to może się okazać, że te czeskie konstrukcje przypadną Wam do gustu. Słuchając tych kolumn, odniosłem wrażenie, że są one jednymi z najbardziej kompletnych brzmieniowo monitorów, z jakimi w ogóle miałem styczność ? oczywiście w na tym poziomie cenowym.

Werdykt: Xavian Neox 1

★★★★★ Oferują spójne brzmienie o dużym zasięgu w basie. Pięknie zagrają i z tranzystorem, i z lampą