Audio Pro Addon T20

Audio Pro Addon T20

Można je podłączyć bezpośrednio do telewizora, komputera, streamera albo odtwarzacza CD, lub sparować ze smartfonem bądź tabletem - kolumny Addon T20 to ciekawa alternatywa dla klasycznych konstrukcji pasywnych i soundbarów

  • Data: 2015-04-15

Projektując swoje głośniki, firma Audio Pro koncentruje się wokół trzech rozwiązań dotyczących dźwięku bezprzewodowego: Audio Pro Wireless (firmowa dedykowana sieć, łatwa w instalacji i niewymagająca żadnego oprogramowania, opierająca się na specjalnych dongle?ach), AirPlay (technologia stworzona przez Apple) oraz Bluetooth. Egzemplifikacją tego ostatniego jest w dużej mierze seria Addon, której przedstawiciele ? T10 i T12 ? gościli już na łamach HFC (zob. recenzje w numerach odpowiednio: 12/2013 i 5/2014). Teraz przyszła kolej na podłogowe kolumny T20, które ? jak większość propozycji skandynawskiego producenta ? zaskakują już samym wyglądem.

Budowa

Choć T20 przyciągają wzrok, to nie zawłaszczają pomieszczenia z uwagi na niewielkie gabaryty. Eleganckie słupki wyglądają wręcz jak miniaturki kolumn podłogowych i nawet obok zgrabnych monitorów umieszczonych na standach zadziwiają smukłą sylwetką. Zastosowano tu patent znany z innych konstrukcji Audio Pro, choćby wspomnianych we wstępie T12. W jednej kolumnie (lewej) umieszczono wzmacniacz obsługujący oba kanały. Drugi głośnik wyposażono w zwrotnicę bierną ? sygnał płynie tam dwużyłowym przewodem (w komplecie jest odcinek o długości 4m). Tylko lewą kolumnę podłączamy do zasilania. Oprócz gniazda zasilającego zintegrowanego z włącznikiem/wyłącznikiem na jej tylnym panelu umieszczono wejścia dla źródeł dźwięku: dwa cyfrowe optyczne i jedno analogowe RCA. To wystarczy, by podłączyć telewizor, streamer (np. Sonosa) lub przewodowo komputer w rodzaju Maca mini, a ponadto odtwarzacz CD lub gramofon. Źródłem dźwięku dla kolumn wyposażonych w technologię Bluetooth może być także zarówno smartfon/tablet, jak i komputer z nadajnikiem Bluetooth, najlepiej 4.0, bo Addony wspierają transmisję apt-X. Panel tylny uzupełniają ponadto: przełącznik Standby/Auto On, gniazdo USB do ładowania smartfonu/tabletu, wyjście dla subwoofera (najlepszym partnerem dla kolumn T20 będzie Addon Sub) oraz pojedyncze zaciski głośnikowe. W górnej części tylnej ścianki lewej kolumny znalazły się przyciski On/Stby, Pair, Input, Vol + i ?, zapewne na wypadek, gdyby zapodział się gdzieś elegancki płaski pilot wykonany z aluminium, charakterystyczny dla produktów z rodziny Addon. Lepiej jednak mieć go pod ręką, bo tylko za jego pomocą można wyregulować poziom basów i sopranów (jak pokazały testy, jest to bardzo przydatne), wyzerować te ustawienia przyciskiem Default Tone, albo natychmiast wyciszyć dźwięk (funkcja Mute).

W skład układu elektronicznego znajdującego się w lewej kolumnie wchodzi wspomniany już wzmacniacz pracujący w klasie D (2x60W), zasilacz impulsowy oraz przetwornik cyfrowo-analogowy. Dwie cewki (rdzeniowa i powietrzna), rezystor i dwa kondensatory składają się na zwrotnicę. Pomiędzy tymi sekcjami umieszczono odbiornik Bluetooth.

Przetwarzanie niskich i średnich tonów to domena 15cm polipropylenowych wooferów wspomaganych przez bas-refleks, którego wylot skierowano do tyłu. Górą pasma w każdej kolumnie zajmuje się 19mm tekstylna kopułka, chroniona przez metalową siatkę. W prawej kolumnie, w kołnierzu tweetera umieszczono odbiornik podczerwieni/diodę sygnalizującą pracę kolumn. Wszystkie głośniki umieszczono w jednej komorze akustycznej; obudowy wykonano z MDF-u i wykończono matowym lakierem w czerni lub bieli. Skrzynki posadowiono na cokołach, dzięki czemu wysmukłe i lekko odchylone do tyłu kolumienki mają dobrą stabilność.

Jakość brzmienia

T20 pracowały z kilkoma różnymi źródłami: telewizorem, odtwarzaczem CD (zarówno za pośrednictwem wejścia cyfrowego, jak i analogowego), a także z iPadem i komputerem wyposażonym w nadajnik Bluetooth 4.0. W każdej z tych konfiguracji zrobiły bardzo dobre wrażenie, dając się poznać jako zestawy brzmiące przyjemnie dla ucha i charakteryzujące się niezłą kulturą dźwięku. Z większością źródeł wysokie tony były prezentowane nieco odważniej niż bas, w związku z czym przydała się możliwość wyregulowania poziomu sopranów. Z kolei niskie tony przez cały czas były sympatycznie zaokrąglone; kolumny nie schodzą może szczególnie nisko, ale też nie gubią się w momentach dużych spiętrzeń dynamicznych. Z drugiej strony z muzyką elektroniczną (Nine Inch Nails) T20 potrafią pokazać jakby drugie oblicze ? kolumn zadziornych, bardziej zdecydowanych i dynamicznych, z niezłym powerem i ?kopem?.

Najłatwiej ?obronić? połączenie Addonów z telewizorem ? aby je docenić, nie potrzeba słuchu muzycznego (o absolutnym nie wspominając). Można się jednak zastanawiać, czy kolumny Audio Pro będą lepszym wyborem niż np. modne ostatnio soundbary. Jeśli T20 miałyby być używane tylko do oglądania filmów, to chyba wygodniejszym rozwiązaniem będzie jednak pojedyncza ?belka dźwiękowa? powieszona pod telewizorem i dopasowana do niego wzorniczo. Jeśli jednak komuś zależy, żeby słuchać także muzyki, to, przynajmniej na razie, sounndbary muszą uznać wyższość takich rozwiązań, jak T20. Za tymi ostatnimi przemawia bowiem naturalnie kreowana scena dźwiękowa i lepsza lokalizacja źródeł ? coś, czego soundbary za porównywalne pieniądze, mimo naszpikowania ich zaawansowanymi systemami DSP, nie potrafią. Poza tym żeby muzyka za pośrednictwem soundbaru brzmiała w miarę przekonująco, potrzebny jest subwoofer, a ten, wbrew pozorom, potrzebuje trochę miejsca.

Z odtwarzaczem CD podłogowe Addony nie pożałowały góry pasma, łącząc energię sopranów z raczej miękkimi średnimi i niskimi tonami. Wspomniane połączenie wykazało, że wyrafinowanie kolumn w takich dziedzinach, jak nasycenie barw czy makrodynamika nie dorównuje droższym zestawom ?klasycznym? (do bezpośrednich porównań wykorzystałem system złożony ze wzmacniacza zintegrowanego i kolumn pasywnych, łącznie z okablowaniem kosztujący nieco ponad trzy razy więcej od testowanych kolumn), ale już z tymi za porównywalne pieniądze T20 mogą stawać w szranki bez najmniejszych obaw. Mało tego ? jestem przekonany, że w wielu wypadkach wyjdą z takiego pojedynku zwycięsko, dzięki czemu jeszcze trudniej będzie się oprzeć ich urokowi.

Streaming muzyki z iPada za pośrednictwem serwisu Spotify (najwyższa jakość strumieniowania, 320kbps) przyniósł nieco stonowany, ale miły dla ucha efekt ? tym razem przydała się możliwość podbicia sopranów, bo górze pasma zabrakło odrobiny blasku. Zupełnie inaczej T20 zareagowały na sygnał wysłany via Bluetooth z komputera ? wysokie tony znowu się roziskrzyły; choć subiektywnie było ich nieco za dużo, to w przekazie pojawiły się niuanse i bogactwo szczegółów, które wcześniej (Spotify) gdzieś się zapodziały.

Podsumowanie

T20 nie grają wszystkiego na jedno kopyto ? skłaniają wręcz do tego, by wykorzystywać streaming bezstratny (Bluetooth z apt-X) i korzystać ze stacjonarnych źródeł dźwięku (choćby odtwarzaczy CD). I już z tego tylko powodu zasługują na uwagę. Niebagatelne znaczenie ma również to, że te dwie kompaktowe kolumny z wbudowanym wzmacniaczem i DAC-iem są w stanie zastąpić klasyczny zestaw ze wzmacniaczem zintegrowanym czy nawet amplitunerem 2.0. Jeśli ktoś chce zaoszczędzić miejsce, nie okupując tego pogorszeniem jakości dźwięku, koniecznie powinien je koniecznie wypróbować.

Werdykt: Audio Pro Addon T20

★★★★★ Śmiało mogą zastąpić zarówno soundbary, jak i zestawy stereo w porównywalnej cenie