Accuphase E-460

Accuphase E-460

Nowym modelem wzmacniacza zintegrowanego E-460 Accuphase potwierdza wysoką klasę

  • Data: 2012-11-05

Accuphase jest marką, której audiofilom nie trzeba chyba bliżej przedstawiać. Długoletnie doświadczenie, wybitne projekty i filozofia konstruowania urządzeń pozwoliły jej znaleźć się w absolutnej czołówce producentów hi-endu. Logo Accuphase jest znane miłośnikom dobrego dźwięku na całym świecie, a pięknie wykonane obudowy wciąż przyciągają wzrok. Najważniejsze jest jednak brzmienie, które w tym wypadku każe wręcz zweryfikować swój dotychczasowy pogląd na istotę muzyki i ?przenoszenia? dźwięku.

Wszystkie komponenty audio Accuphase, bez względu na to czy jest to odtwarzacz CD, procesor cyfrowy, wzmacniacz mocy czy przedwzmacniacz, nie wspominając o kondycjonerach, tunerach czy nawet wkładkach gramofonowych, są wykonane z najwyższej jakości komponentów i z dbałością o najmniejsze szczegóły. Poza tym wszystkie urządzenia z oferty Accuphase są produkowane w 100% w Japonii. Mamy więc gwarancję, że kupujemy produkt perfekcyjnie dopracowany i montowany według najwyższych standardów.

Najnowszy wzmacniacz zintegrowany Accuphase E-460 plasuje się w ofercie firmy zaraz za topowym modelem E-560. Zwarta konstrukcja oferuje wystarczającą moc, aby wysterować praktycznie wszystkie kolumny dostępne na rynku. Naturalnie za ten stan rzeczy w dużej mierze odpowiada układ zasilający, o czym dalej, ale nie możemy oprzeć się wrażeniu, że E-460 został wyprodukowany tylko po to, aby pokazać światu, że Accuphase nie spoczywa na laurach i wciąż poszerza swoją ofertę o urządzenia, które są udoskonalane do granic możliwości. Zmiany objęły wiele podzespołów, w przypadku których mogłoby się wydawać, że już nic lepszego nie da się wymyślić. Jak widać, japońscy projektanci nieustannie dążą do perfekcji.

Z zewnątrz

Obudowa E-460 stanowi swego rodzaju platformę i klatkę antyrezonansową, w której umieszczono układy elektroniczne. Dzięki sztywnej konstrukcji opracowanej przede wszystkim pod kątem eliminacji drgań poszczególne obwody wzmacniacza mają wręcz komfortowe warunki pracy. Zacznijmy jednak od panelu przedniego ? ten, jak zwykle u Accuphase, zadziwia prostą, wysublimowaną i elegancką linią. Każdy przycisk i każde pokrętło znajdujące się w obrębie odlewanego, masywnego frontu ma swoje odpowiednie miejsce, dzięki czemu zachowano wspaniałą ergonomię. Bardziej zaawansowane funkcje sterowania są dostępne z niewielkiego panelu chowanego pod uchylną klapą oraz z pilota. Użytkownik może włączyć lub wyłączyć poszczególne stereofoniczne końcowe stopnie wzmacniające (dwie pary) oraz wyregulować brzmienie w zakresie basu i wysokich tonów. Tuż pod szklaną szybką znalazł się panel kontrolny ze słynnymi podświetlonymi wskaźnikami mocy (te również możemy wyłączyć) monitorującymi pracę stopni końcowych oraz lampkami informującymi o pracy układów. Tylny panel dysponuje czterema parami solidnych terminali dla kabli głośnikowych oraz rzędem pozłacanych gniazd RCA i dwoma parami wejść XLR. Naszą uwagę zwróciły również zaślepione porty służące do podłączenia opcjonalnych kart, z których warto wymienić chociażby tę z przetwornikiem czy przedwzmacniaczem gramofonowym ? są to układy opracowane na bazie najwyższej jakości podzespołów, które gwarantują brzmienie wysokiej jakości.

Czego nie widać

Wnętrze zadziwia niezwykłym porządkiem w rozplanowaniu wszystkich elementów. Uwagę przyciąga centralnie umieszczony układ zasilający, na który składa się olbrzymi transformator zamknięty w metalowej puszcze oraz towarzyszące mu kondensatory wielkości kubków do kawy (każdy z nich ma pojemność 33.000?F). To właśnie dzięki bardzo wydajnemu zasilaniu końcówki mocy w każdej chwili dysponują solidnymi rezerwami prądowymi. Odlewane aluminiowe radiatory pełnią nie tylko funkcję platform nośnych dla płytek drukowanych z obwodami elektronicznymi końcówek mocy, ale odbierają również ciepło wytwarzane przez tranzystory oraz spajają z sobą pozostałe elementy solidnej wewnętrznej klatki, usztywniającej całą obudowę. E-460 bazuje na kolejnej, jeszcze bardziej dopracowanej wersji rewolucyjnego układu regulującego sygnał w układach wzmacniających AAVA (Accuphase Analog Vari-gain Amplifier). Znajdziemy tam błękitny potencjometr marki Alps napędzany elektrycznym silnikiem, jednak jego rola ogranicza się do pozycjonowania wspomnianego układu, gdzie regulowany jest prąd, a nie napięcie, co pozwala uniknąć problemów typowych dla potencjometrów, tj. zmiennej impedancji wejścia i wyjścia nierozerwalnie związanej z położeniem ich ślizgacza. Większą część elektroniki przedwzmacniacza oraz układów sterujących i wspomnianego układu AAVA ulokowano na drukowanej płytce między panelem przednim a ekranem oddzielającym centralnie umieszczony układ zasilający. Z kolei selektor źródeł bazuje na hermetycznych przekaźnikach marki NEC. Ważną cechą konstrukcyjną E-460 jest układ wzmacniający gwarantujący w pełni zbalansowaną transmisję sygnału od wejścia do wyjścia wzmacniacza i zapewniającą minimalizację szumów. Sekcję końcówek mocy zbudowano w oparciu o tranzystory typu MOS-FET pracujące w równoległym układzie push-pull.

Kryteria oceny dźwięku

Jak to bywa w przypadku hi-endowej elektroniki, wymagania stawiane tego typu urządzeniom przez nasz zespół redakcyjny są wysokie. Oceny brzmienia nie kończą się już tylko i wyłącznie na podstawie wrażeń dotyczących dobrej kontroli brzmienia i jego odpowiedniego zrównoważenia w całym paśmie czy też jego klarowności. Te kryteria powinny w zasadzie spełniać wszystkie konstrukcje z tzw. średniej półki cenowej. Testując topowe konstrukcje, bardziej krytycznie zwracamy uwagę na takie aspekty brzmienia, jak zdolność do maksymalnie wiernej reprodukcji poszczególnych nagrań, barwa dźwięku i przede wszystkim neutralność (wpływ ?własnego charakteru? wzmacniacza na brzmienie).

Z jednej strony E-460 oferuje dźwięk, który śmiało możemy określić jako wyjątkowy, ale z drugiej nie stanowi jakiegoś przełomu, bowiem kontynuuje brzmienie wypracowane w ciągu lat przez Accuphase. Swoboda, z jaką wzmacniacz operuje każdym dźwiękiem, jest imponująca. Równie godna podziwu jest dynamika i to w obu skalach, makro i mikro, dzięki czemu nie tylko nie odczuwamy wyraźnej kompresji, ale też odkrywamy na nowo świat wszystkich drobnych dźwięków do tej pory pozostających w ukryciu.

Wierność brzmienia

Testowany wzmacniacz oferuje brzmienie o wysokiej wierności, ale mimo to nie obnaża przeciętnych realizacji. Sprawia, że odbierany przez nas dźwięk jest jakby upiększony. Nieco lampowy charakter brzmienia powoduje sugestywne nasycenie barw ? pod tym względem bogactwo brzmienia najwyższego skraju pasma i średnicy jest godne podziwu i sprawia, że od pierwszych chwil odsłuchu zostajemy wciągnięci do zupełnie innego muzycznego świata. Od razu też musimy podkreślić, że ta cecha wcale nie wyklucza japońskiej integry z grupy urządzeń neutralnych. Wybitnie zrealizowane płyty, np. ?Blow Up 2? (XRCD), potrafią zachwycić bardzo naturalnym przekazem poszczególnych instrumentów.

Accuphase oferuje zarówno analogowe wejścia RCA, jak i zbalansowane XLR. Obydwa typy połączeń sprawdzają się znakomicie ? w pierwszym wypadku brzmienie charakteryzuje się nieco bardziej wyrazistym zakresem wysokotonowym, niemającym jednak nic wspólnego z rozjaśnieniem. Po prostu drobne dźwięki z najwyższego rejonu pasma są nieco bardziej obecne. Z kolei podczas transmisji sygnału poprzez interkonekty zakończone wtykami XLR usłyszeliśmy niezwykle zrównoważony i spójny przekaz, godny najlepszych konstrukcji hi-end.

E-460 ma w sobie niespotykane pokłady energii ? właściwie przy każdym poziomie głośności nie mogliśmy się oprzeć wrażeniu, że może grać muzykę jeszcze głośniej i głośniej. Jego elastyczność w wysterowaniu kolumn jest fenomenalna, a dawki prądu, jakie jest w stanie zapewnić głośnikom w każdej chwili, pozwalają mu trzymać w ryzach nawet najbardziej zaawansowane konstrukcje. Do tego dochodzi niespotykana kultura przekazu pozwalająca współpracującemu z E-460 odtwarzaczowi (wykorzystaliśmy najnowszy model CD marki Accuphase DP-510) zabrzmieć na 100%, bez najmniejszych oznak tłumienia dynamiki czy utraty kontroli rewelacyjnie nisko schodzącego basu.

Podsumowamie

E-460 oferuje znakomite brzmienie i wysoką funkcjonalność (możliwość rozbudowy o wysokiej klasy phono stage czy przetwornik D/A), łącząc prostotę obsługi z dużą mocą. Jeśli poszukujecie hi-endowej integry za rozsądne pieniądze, dającej sporo radości z odsłuchu i będącej doskonałym napędem dla wielu wysokiej klasy kolumn, koniecznie posłuchajcie najnowszego wzmacniacza Accuphase ? może się okazać, że będzie to zakup na wiele, wiele lat.

Werdykt: Accuphase E-460

★★★★★ Brzmienie zapewnia wiele przyjemności z odsłuchu każdego gatunku muzycznego, a duża moc i możliwości prądowe stawiają ten wzmacniacz w szeregu najbardziej wydajnych konstrukcji